Nasi piłkarze, choć od dawna wiadomo, że gaszą swe pragnienia nie tylko czystą wodą, w tej drażliwej kwestii raczej pozostają dyskretni. Ich węgierskim kolegom takie skrupuły są najwyraźniej obce.
W epoce internetu przepis na medialne zamieszanie jest prosty: kontrowersyjna fotka, krótki opis i już po chwili można robić za mistrza sieciowej kuchni. Tak...