O tym, że monitoring jest skuteczny, nikogo specjalnie przekonywać nie trzeba. Sprawdza się w miastach, sprawdza się w szkołach, urzędach i różnego rodzaju przedsiębiorstwach. A jak sprawdzi się nad wodą? Przekonamy się niebawem.

W piątek (24 października) w bazie legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zegrzu oficjalnie uruchomiono monitoring wizyjny wód Jeziora Zegrzyńskiego. – Pod tą nazwą kryje się dziewięć kamer rozmieszczonych na brzegach jeziora w taki sposób, żeby pokryły swoim zasięgiem 95 procent jego powierzchni – mówi Krzysztof Jaworski, prezes legionowskiego WOPR.Każda z kamer jest obrotowa i ma możliwość bardzo dużego przybliżenia obrazu, bez straty na jego jakości. Kamery są połączone systemem radiowym z bazą WOPR w Zegrzu, gdzie znajduje się punkt kierowania monitoringiem.

Operatorzy zajmujący się jego obsługą obrazy ze wszystkich dziewięciu kamer będą śledzić przez całą dobę. – Po co to zrobiliśmy? Po to, żebyśmy wiedzieli, co się dzieje, żebyśmy mogli uniknąć niepotrzebnych wezwań; po to, żebyśmy mogli komuś pomóc wtedy, kiedy nie ma komu wezwać pomocy. I żebyśmy mogli zobaczyć coś nawet w nocy, bo kamery potrzebują naprawdę niewiele światła, żeby przekazywały obraz. No i też po to, abyśmy mogli obserwować akcję ratunkową, która akurat się toczy – dodaje Krzysztof Jaworski. Obraz ze wszystkich kamer jest rejestrowany i przechowywany na twardym dysku przez 30 dni.

Punkty monitoringu znajdują się na zaporze w Dębem, w Jachrance, w stanicy Rybaki, w WKS Zegrze, w bazie WOPR, w Porcie Jachtowym Nieporęt, na terenie hotelu Marina Diana, w Jacht Klubie Polskim i w przepompowni na terenie miejscowości Cupel. – Nie ma takiego miejsca na terenie powiatu, które jest tak dobrze monitorowane – mówi Jan Grabiec, legionowski starosta. – I to dobrze, bo co roku mamy tutaj kilka, czasem nawet kilkanaście groźnych wypadków, w wyniku których niestety giną ludzie. Woda jest bardzo niebezpieczna zarówno latem, jak i i zimą, a ten monitoring wizyjny może pomóc szybko dotrzeć do potrzebujących i ratować ludzkie życie – dodaje starosta. A dzięki jego uruchomieniu Jezioro Zegrzyńskie i jego okolice stały się jednymi z najlepiej zabezpieczonych miejsc na terenie powiatu. – Mamy tutaj wszystkie służby ratownicze. Jest Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, jest kołowe Pogotowie Ratunkowe, jest lądowisko Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, łodzie ratunkowe WOPR służące do profesjonalnej pomocy jednostkom pływającym, a od dzisiaj także monitoring wizyjny – mówi legionowski starosta.

Sprzęt został zakupiony ze środków pozyskanych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w wyniku porozumienia zawartego między resortami spraw wewnętrznych i środowiska  Z tych samych środków WOPR kupił też nowoczesną kamerę termowizyjną, która pozwala dostrzec człowieka z odległości nawet półtora kilometra.   

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.