Czy duże auto dostawcze może być ekonomiczne? Po co tego próbować, przecież ma być przede wszystkim użytkowe. A jednak! Mercedes postawił wysoko poprzeczkę. Zorganizował zawody w jeździe ekonomicznej. Już trzecią edycję Mercedes Benz Van Economy.

To prawdziwe zawody. Tu nie można było dostać zaproszenia. Należało wziąć udział w eliminacjach krajowych dla klientów, bądź dziennikarzy, a potem oczekiwać na wyniki. W gościnnym Hotelu Bonifacio koło Sochocina, w środku lasu była baza imprezy. Niemal trzydziestu dziennikarzy poważnie potraktowało rywalizację. Faworytami byli znani z „lekkiej nogi” Red. Robert Bielecki  i Igor Jurecki. Logistycznie i organizacyjnie imprezę zabezpieczała Akademia Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara z samym Tomkiem jako prowadzącym, a jego pilot rajdowy Daniel Dymurski (jeden z najlepszych pilotów w kraju) był instruktorem. Właśnie z nim przypadło mi jechać w teście na dystansie 54 km w czasie nie dłuższym niż 90 minut.


Trasa bocznymi drogami mazowieckimi, w większości płaskimi  była trudna poprzez nierówny asfalt i dziury gdzieniegdzie. Co kilka minut startowały kolejne załogi. Auta były sprawdzone i przygotowane by były równorzędne. 
Były też zawody w obsłudze użytkowych Mercedesów. Rywalizacja nabrała rumieńców. Dopiero na rozdaniu nagród okazało się, iż wyniki były naprawdę wybitne. Najgorsze wyniki to 5,4 litra w dużym aucie dostawczym z obciążeniem. A wygrał Igor Jurecki z niedoścignionym wynikiem 4,4 litra na setkę. Redakcje połączonych sił Auto-turystyka.pl i Miejscowa.pl uzyskały czołowy wynik 4,8 litra.

 Gratulujemy ciekawej imprezy, oraz promocji jazdy eco i bezpieczeństwa ruchu. Już czekamy na następną edycję. MERCEDES z pewnością nas zaskoczy.