Legionowo było jednym z niewielu podstołecznych miast, które aktywnie wzięło udział w Powstaniu Warszawskim. Uroczyste obchody 70. rocznicy jego wybuchu odbywały się więc pod hasłem „Tu też było powstanie”. Tegoroczne uroczystości trwały cztery dni. Tyle, ile legionowski epizod warszawskiej insurekcji.

– To świadczy o tym jak wielką wagę władze miasta w relacji ze środowiskiem kombatanckim, coraz mniej licznym, ale ważnym dla miasta, przykładają do budowania  historycznej tożsamości miejsca, w którym żyjemy. Nasze miasto ma krótką historię, ale niektóre lata były naprawdę zapisane złotymi zgłoskami przez czyny i ofiarę ludzkiego życia – mówił prezydent Roman Smogorzewski.

Nie sposób zapomnieć o walkach harcerzy Szarych Szeregów z niemieckimi czołgami na szosie warszawskiej o niezwykłej historii Antoniego Grabowskiego ps. „Czerwiec” i Henryki Naroskówny, których miłość zakończyły niemieckie kule i którzy są nazywani legionowskim Romeem i Julią, czy też o bohaterskim ataku powstańców na niemiecki pociąg.

 

Te wydarzenia upamiętniają pomniki, obeliski lub tablice pamiątkowe. Każdego pierwszego sierpnia kombatanci i przedstawiciele władz samorządowych odwiedzają każde z tych miejsc pamięci narodowej. Wszędzie tam są składane kwiaty, zapalne znicze, a pamięć o poległych bohaterach jest czczona chwilą ciszy. – Mieszkańcy Legionowa, szczególnie ci młodzi nie powinni nie wiedzieć o tym, w jakim miejscu żyją, jak fantastyczni ludzie kiedyś na tej ziemi przebywali i jak wiele dla nas zrobili. Powinni wiedzieć, że ta wolność nie spadła z nieba i to, że dzisiaj żyjemy w może nie idealnym, ale w swoim kraju, ze mówimy po polsku, że możemy jeździć po całym świecie, że możemy się rozwijać i dokonywać swoich własnych wyborów, to własne zasługa tych setek, tysięcy ludzi, którzy nie wahali się poświęcić swojego życia, żebyśmy mogli żyć w wolnej ojczyźnie – mówił prezydent Smogorzewski.

Główne obchody 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego tradycyjnie już odbyły się rondzie Armii Krajowej pod pomnikiem Polski Walczącej. O godzinie 17.00 rozpoczął je przeszywający dźwięk syren. Miasto na chwilę stanęło. Później odbył się apel poległych i salwa honorowa, a następnie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem.

Ale nie tylko tak oddawano cześć powstańcom. Kameralną uroczystość zorganizowano na przykład w Domu Pomocy Społecznej „Kombatant”. Aż czternastu jego mieszkańców walczyło na barykadach Warszawy. W trakcie uroczystości każdy z nich otrzymał symboliczny kwiat. Można też było pośpiewać powstańcze pieśni, wysłuchać recytacji poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i posłuchać wspomnień powstańców. Wspomnień jednak nie o walkach, ale o atmosferze powstania. – To co było uderzające, to cudowna bezinteresowność powstańców. To było urzekające. Pod tym względem się z tą naszą Warszawą zrozumiałam – wspominała Jadwiga Jełowicka.

Trzeba przyznać, że w tym roku organizatorzy obchodów zadbali o to, aby z tym miastem i z tym co stało się tam 70 lat temu zrozumiało się więcej – szczególnie młodych – mieszkańców Legionowa. To do nich była skierowana gra miejska przygotowana przez  harcerzy z hufca Legionowo ZHP, którą rozegrano pierwszego sierpnia. – Była to gra historyczna, która na aplikacji mobilnej prowadziła przez miasto, przez ciekawe miejsca, miejsca pamięci. W każdym z nich można się było dowiedzieć ciekawostek z Legionowa z czasów wojny, odpowiedzieć na kilka pytań i w ten sposób tworzyła się lista rankingowa zwycięzców – tłumaczy Tamara Mytkowska, rzecznik prasowy UM w Legionowie. W sobotę (2 sierpnia) o 10 rano wystartował natomiast 45-kilometrowy Bieg Powstańca na trasie Legionowo – Wieliszew. A o godzinie 17.00 w parku za ratuszem zorganizowano historyczny piknik rodzinny. – To był trochę inny sposób uczczenia tej rocznicy. Było wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, grochówka, wystawa historycznych samochodów. Chcieliśmy, aby ta rocznica zintegrowała naszych mieszkańców, żeby się wspólnie spotkali i uczcili pamięć ofiar – dodaje rzeczniczka ratusza.

Obchody 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zakończyła wystawa zdjęć, dokumentów i powstańczych pamiątek. Otwarto ją w niedzielę (3 sierpnia) w Filii Piaski legionowskiego Muzeum Historycznego. Wystawę będzie można oglądać przez 63 dni. Tyle ile trwało powstanie.