Zużyte baterie, popsuty sprzęt RTV i AGD oraz stare telefony komórkowe – tych wszystkich odpadów można się było bezpłatnie pozbyć w trakcie pierwszej zorganizowanej w Legionowie, zbiórki elektrośmieci. Trwała ona od 17 do 28 marca.   

– Zbiórka sprzętu miała na celu profesjonalne zagospodarowanie odpadu, a także charytatywne wsparcie Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi  w Laskach – mówi Ewa Milner – Kochańska, naczelnik Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UM w Legionowie.  – To była akcja, która służyła absolutnie wszystkim. Mieszkańcy Legionowa mogli się pozbyć śmieci, a także zyskać poczucie satysfakcji, że ochronili środowisko i pomogli wyjątkowej placówce, która już od 102 lat służy ludziom dotkniętym przez los – dodaje prezydent Roman Smogorzewski. W 30 punktach na terenie miasta, stały pojemniki, do których można było wrzucać zużyty sprzęt elektroniczny. Oprócz tego, firma prowadząca zbiórkę, odbierała od mieszkańców miasta odpady  wielkogabarytowe. – Zebrany sprzęt trafił do zakładu w Górze Kalwarii, gdzie został zważony i poddany przetworzeniu zgodnie z zasadami zagospodarowania odpadów. Zebraliśmy aż dziesięć i pół tony – mówi Ewa Milner – Kochańska. W przeliczeniu na złotówki, dało to ich pięć i pół tysiąca. – Pieniądze to zostaną przeznaczone na zakup specjalistycznych pomocy naukowych dla niewidomych dzieci z  Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi  w Laskach, którego podopiecznym są również mieszkańcy z terenu gminy Legionowo i powiatu legionowskiego – dodaje Milner – Kochańska. 

Zbiórka elektrośmieci miała więc duże wsparcie ze strony legionowskiego koła Polskiego Związku Niewidomych. – Akcja ze wszech miar pożyteczna, bo tych dzieci jest sporo. Sama mam ich w kole chyba czworo. Kilkoro jest też starszych. Muszę powiedzieć, że to są najczęściej dzieci z rodzin biednych. Mają niskie dochody, a sprzęt dla niewidomych jest szalenie drogi – mówi Barbara Sówka, prezes legionowskiego koła Polskiego Związku Niewidomych. Bo na przykład aparat umożliwiający odczytywanie cen w sklepach kosztuje około 4 tysięcy złotych. Oprzyrządowanie do komputera osoby niewidzącej przynajmniej dwa razy tyle.

Zdaniem Barbary Sówki, ta zbiórka to też okazja do tego, aby zwrócić uwagę na osoby niewidome i ich problemy. – To jest pokazanie, ze jesteśmy wśród was, wśród społeczeństwa i pomóżcie nam. Niekoniecznie finansowo. Chodzi po prostu o to, aby wyrobić w ludziach czyste ludzkie odruchy – apeluje Barbara Sówka.

Jak zapewniają przedstawiciele Urzędu Miasta tegoroczna zbiórka elektrośmieci zostanie w przyszłości powtórzona.