Policja, straż pożarna, spora grupa mieszkańców gminy Jabłonna oraz policyjny śmigłowiec poszukiwali w niedzielny poranek (19 stycznia) zaginionej 15-letniej mieszkanki wsi Skierdy. Po kilku godzinach akcja została zakończona. Dziewczyna odnalazła się w Nieporęcie.

Zgłoszenie o zniknięciu nastolatki wpłynęło po godzinie ósmej rano. Policja poprosiła o pomoc straż pożarną. W sumie w akcji wzięło udział pięć zastępów Ochotniczych Straży Pożarnych z Chotomowa, Jabłonny, Janówka, Krubina, Legionowa oraz Jednostka Ratowniczo – Gaśnicza z Legionowa.

W poszukiwania dziewczyny włączyli się także mieszkańcy gminy Jabłonna.

Przeczesywano las w Skierdach oraz przylegające do niego tereny – łącznie około 30 hektarów. Strażacy wykorzystali nawet kamerę termowizyjną. Obserwację z powietrza prowadził natomiast policyjny śmigłowiec. Nikt nie bagatelizował sprawy, liczyła się każda upływająca minuta. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę minusowe temperatury, które panowały przez całą niedzielę.

O godzinie 10.30 akcja została przerwana. Ratownicy otrzymali wiadomość, że dziewczyna się odnalazła. Cała i zdrowa. Jak się okazało, była u swojego kolegi, w jego domu w Nieporęcie.