Nawet dożywocie grozi 27-letniemu mieszkańcowi gminy Jabłonna, Mateuszowi W. Odpowie on za usiłowanie zabójstwa. Z policyjnych ustaleń wynika, że napastnik rzucił się z nożem na przypadkowego mężczyznę.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę (8 stycznia) na stacji kolejowej w Chotomowie. Na peronie stał mężczyzna wraz ze swoją znajomą i jej dwuletnim dzieckiem. W pewnym momencie podszedł do nich najprawdopodobniej Mateusz W. i zaatakował mężczyznę nożem.{mp4}160114kpp|512|384|{/mp4}

Po zadaniu ciosu napastnik zbiegł. Poszkodowani natychmiast zawiadomili pogotowie ratunkowe i policję. Ranny został przewieziony do szpitala, a policjanci zaczęli sprawdzać wszystkie okoliczności tego zdarzenia i szukać sprawcy napaści.

 

Wszystko wskazywało na to, że w usiłowanie zabójstwa może być zamieszany Mateusz W., mieszkaniec gminy Jabłonna. Mężczyzna ma kryminalną przeszłość i był już wielokrotnie poszukiwany przez organy ścigania. 27-latek został zatrzymany na terenie Warszawy, dzień po zdarzeniu. Usłyszał dwa zarzuty. Ten najpoważniejszy to usiłowanie zabójstwa. Odpowie on ponadto także za wypowiadania gróźb karalnych pozbawienia życia wobec rodziny ugodzonego nożem. Mateuszowi W. grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd zastosował już wobec niego dwumiesięczny areszt tymczasowy.