W 26 finałowej gali 2013 roku PLMMA nie wystąpił Łukasz Bieńkowski, ale kibice w legionowskiej Arenie na pewno nie mogli narzekać na brak emocji. W walce wieczoru Antoni Chmielewski przegrał z Bartoszem Fabiński przez TKO. Walka trwała tylko jedna rundę, ale była bardzo widowiskowa i zacięta. Przed swoją publicznością nie miał okazji powalczyć Łukasz Bieńkowski, ale kibice będą mogli go zobaczyć 7 marca na kolejnej gali, jaka odbędzie w Arenie Legionowo.

Tuż przed Sylwestrem w Arenie Legionowo odbyła się finałowa gala Profesjonalnej Ligi MMA. To 26 gala, jaką organizacja PLMMA zorganizowała i kolejna, trzecia już w Legionowie.

Zmiany w programie

Legionowski kibice byli trochę zawiedzeni, że tym razem w oktagonie nie pojawił się zapowiadany wcześniej Łukasz Bieńkowski z Tajfuna Legionowo. Jak wyjaśnił organizator Profesjonalnej Ligi, Mirosław Okniński, legionowskiego zawodnika wyeliminowały urazy po ostatnim pojedynku, jaki stoczył w listopadzie. Być może to spowodowało, że na trybunach pojawiło się mniej publiczności, niż spodziewali się organizatorzy. Nie można jednak powiedzieć, że Arena świeciła pustkami, bo wokół oktagonu zasiadło około półtora tysiąca widzów, żywo dopingujących zawodników.

Dzień przed walkami zawodnicy musieli się stawić na regulaminowe ważenie. Święta sprawiły, że nie wszystkim udało się utrzymać w wyznaczonych limitach. Przekroczenia jednak nie były duże i wszyscy zgodzili się na dopuszczenie do walk swoich rywali.

W karcie walk przed zawodami było trochę zmian. Oprócz Łukasza Bieńkowskiego, w oktagonie nie pojawiła się zapowiadana wcześniej Lena Thorewska, której trzy rywalki zrezygnowały z walki. Jeszcze w czasie ważenia były informacje, że jej rywalka ma problemy z dojazdem do Legionowa i następnego dnia pojawi się w Arenie. Okazało się, że nie dotarła i walka została wycofana z programu. Kibice jednak mieli okazję obejrzeć i tak kilka bardzo ciekawych walk.

Warchol przegrał z Dylewskim

Po bardzo zaciętej walce na pełnym dystansie trzech rund jednogłośną decyzją sędziów Adam Golonkiewicz pokonał Rasula Jahjajewa. Szybko zakończyła się kolejna walka. Tuż przed zakończeniem pierwszej rundy Paweł Brandys pokonał przez poddanie Krystiana Tołkaczewskiego.

Kibice ostrzyli sobie apetyty na ciekawie zapowiadający się pojedynek Janusza Dylewskiego i 49-letniego Józefa Warchoła. Były mistrz świata w kickboxingu, dość dobrze radził sobie w stójce, ale kiedy walka przeniosła się do parteru, Dylewski szybko zakończył pojedynek duszeniem. Warchoł postanowił udowodnić, że był to wypadek przy pracy i ma się zaprezentować na jednej kolejnych gal.

Mateusz Rajewski w drugiej rundzie, po uderzeniach w parterze, pokonał Mikołaja Kałudę. W wadze do 93 kg Michał Gutowski jednogłośną decyzją sędziów pokonał Macieja Browarskiego. Werdykt ten wzbudził głośne gwizdy części widzów, którzy uważali, że Browarski bardzo ambitnym finiszem zasłużył na wygraną.

Krwawy oktagon

Niezwykle emocjonująca była walka wieczoru, w której zmierzył się dwukrotny mistrz KSW Antoni Chmielewski i Bartosz Fabiński. Faworytem był bardziej doświadczony i z większymi osiągnięciami Chmielewski, ale fachowcy wcale nie przekreślali szans Fabińskiego.

Pojedynek dwóch byłych judoków rozstrzygnął się w parterze, co nie jest niespodzianką. Zarówno jeden jak i drugi zawodnik starali się już w początkowej fazie zakończyć walkę na swoją korzyść. Fabiński przez chwile znalazł się w pozycji zagrożonej, ale udało mu się przejąć inicjatywę i zadać wiele ciosów. Po jednym z uderzeń łokciem, na głowie Chmielewskiego powstała rana i na ring polała się krew. Ambitny zawodnik dotrwał do końca rundy. W trakcie przerwy starano się zatamować lejąca się krew, ale lekarz nie pozwolił na kontynuowanie walki i Bartosz Fabiński wygrał przez TKO.

Zadowolony z organizacji walk w Arenie Legionowo i współpracy z władzami miasta jest Mirosław Okniński, organizator Profesjonalnej Ligi MMA. Nic dziwnego, że wiosną legionowscy kibice będą mieli okazję zobaczyć kolejną galę.

Termin gali w Legionowie został wyznaczony na 8 marca, ale w tym czasie jest zaplanowany mecz piłki ręcznej i postanowiono zmienić termin 29 gali na 7 marca. W oktagonie pojawią się m.in. legionowianin Łukasz Bieńkowski oraz trenujący w Tajfunie Marcin Ochtabiński.

Wcześniej odbędą się dwie gale PLMMA, 18 stycznia w Warszawie i 15 lutego w Bieżuniu.

 

Wyniki walk 26 Gali PLMMA (zwycięzcy na pierwszym miejscu)

 

walka wieczoru (84 kg)

Bartosz Fabiński – Antoni Chmielewski – wygrana przez TKO (walka przerwana przez lekarza, 5:00, runda 1)

 

o pas mistrza PLMMA w wadze półciężkiej (93 kg)

Michał Gutowski – Maciej Browarski – jednogłośnie decyzję sędziów

 

o pas mistrza PLMMA w wadze koguciej (61 kg)
Mateusz Rajewski – Mikołaj Kałuda  – zwycięstwo przez TKO (uderzenia w parterze, 4:06, runda 2)

walki rankingowe

(93 kg) Janusz Dylewski – Józef Warchoł – zwycięstwo przez poddanie (RNC, 2:27, runda 1)

(84 kg) Paweł Brandys – Krystian Tołkaczewski – zwycięstwo przez poddanie (RNC, 4:59, runda 1)

(70 kg) Adam Golonkiewicz – Rasul Jahjajew-  zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów

 

Poprzedni artykułSzkoła, która rośnie
Następny artykułMarek Papszun znów w Legionovii
Od 1994 dziennikarz sportowy. Współpracował z największymi dziennikami sportowymi w Polsce: Przeglądem Sportowym, katowickim Sportem, krakowskim Tempem. Był dziennikarzem Mazowieckiego Sport Expresu i współpracował z Dziennikiem Polska. Zajmuje się także promocją sportu młodzieżowego w Powiecie Legionowskim w Miesięczniku Młody Sportowiec. W Miejscowej od początku.