Od pewnego czasu głośno jest o młodej mieszkańce powiatu legionowskiego. Dziewczyna uratowała życie mężczyźnie, który zasłabł na ulicy. Po tym bohaterskim czynie 17-letnia Anna Helwich jak gdyby nigdy nic… poszła do szkoły.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegły czwartek (7 listopada) na jednej z ulic Serocka. Ania szła właśnie do szkoły. W pewnym momencie zobaczyła grupkę osób, która stała nad nieprzytomnym mężczyzną. Dziewczyna nie namyślając się wiele zaczęła go reanimować.Po pewnym czasie poszkodowany odzyskał przytomność. Za chwilę jednak znów ją stracił. Reanimację, stosując się do poleceń nastolatki, podjęli stojący obok silniejsi mężczyźni. Po pewnym czasie na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Gdy nieprzytomny mężczyzna, który jak się okazało był byłym policjantem, znalazł się pod fachową opieką medyczną, 17-latka… poszła do szkoły.
Jak stwierdzili lekarze, gdyby nie pomoc Ani, 52 letni emerytowany funkcjonariusz policji prawdopodobnie nie przeżyłby do przyjazdu karetki. – Nie czuję się bohaterką. Zrobiłam po prostu to co do mnie należało – mówi Ania. Pierwszej pomocy, Anna Helwich nauczyła się na kursach prowadzonych przez legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. – My jesteśmy po to, aby ratować życie i zdrowie ludzi. Fakt, że młoda dziewczyna, która chodziła do nas na szkolenia, wiedziała jak się zachować i jak pomóc w trudnej sytuacji, jest dla nas największą nagrodą. To co zrobiła Ania to prawdziwe bohaterstwo – mówi Krzysztof Jaworski, prezes legionowskiego WOPR.
W środę (13 listopada) w Powiatowym Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Włodzimierza Wolskiego w Serocku, gdzie uczy się Anna Helwich, odbyło się spotkanie z uczniami szkoły, podczas którego starosta Jan Grabiec, Robert Gałązkowski dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz Krzysztof Jaworski prezes legionowskiego WOPR przekazali podziękowania nastoletniej bohaterce.
Gratulacje dla Dziewczyny!
Pozazdrościć dobrego odruchu, przytomności umysłu i umiejętności!
Gratulacje dla Gazety – wreszcie jakis tchnący optymizmem news 😉