W piątek (8 listopada) około godziny 16.45 na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Łacha doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Samochód osobowy marki volkswagen uderzył w łosia. Ranne zostały cztery osoby.

Volkswagen jechał od Wyszkowa w kierunku Serocka. W okolicy miejscowości Łacha na drogę niespodziewanie wyszedł łoś. Kierujący volkswagenem nie zdążył w porę wyhamować i z dużą siłą w niego uderzył. Zwierze zginęło na miejscu.Siedzący za kierownicą auta 24-letni Piotr S., jego brat Paweł S. oraz dwie towarzyszące im nastoletnie dziewczyny zostali ranni. Natychmiast przewieziono ich do szpitali w Warszawie. Najbardziej poszkodowany został brat kierowcy. Ich życiu na szczęście nic nie zagraża. Badania alkomatem wykazało, że kierujący pojazdem był trzeźwy. Wszyscy poszkodowani są mieszkańcami Wyszkowa. 

Auto miało roztrzaskaną maskę i niemal całkowicie zerwany dach. Z relacji świadków wynika, że dopiero po tym jak volkswagen się zatrzymał, łoś z niego spadł. Martwe zwierzę zostało oddane do utylizacji.