Cenne zwycięstwo KPR

Sobotni mecz pomiędzy KPR Legionowo i Piotrkowianinem miał niezwykle ważne znacznie dla obydwu drużyn. Gospodarze po bardzo emocjonującej walce pokonali drużynę z Piotrkowa Trybunalskiego 33:31, chociaż po pierwszej połowie przegrywali dwoma bramkami. W rozgrywkach PGNiG Superligi nastąpi teraz przerwa na zgrupowanie reprezentacji Polski, po której KPR czeka niezwykle trudny mecz wyjazdowy z Vive Targi Kielce.

przed sobotnim meczem KPR miał na kocie dwa punkty i zajmował przedostatnie miejsce w tabeli. Jego rywal z Piotrkowa Trybunalskiego miał o jeden punkt mniej i już z tego widać, jak ważne było to spotkanie dla obydwu zespołów. Ogromna waga meczu miała wpływ na to, co się działo w pierwszej połowie. Z obydwu stron widać było dużą nerwowość w poczynaniach zawodników, zwłaszcza w ataku. Zarówno Sebastian Zapora, jak i Piotr Nur notowali sporo skutecznych interwencji. Więcej problemów ze skutecznością mieli gospodarze, którzy po pierwszej połowie mieli dwie bramki starty do Piotrkowianina.

Po przerwie KPR zagrał znacznie lepiej. Po czterech minutach gry udało im się odrobić straty (16:16) po rzucie Michała Prątnickiego. Po kolejnych rzutach Kamila Cioka, ponownie Prątnickiego i Witalija Titowa gospodarze prowadzili już trzema bramkami. Goście starali się gonić, ale znakomicie w bramce drużyny z Legionowa spisywał się Zapora, naprawiający błędy kolegów w ataku. Kiedy na dwie minuty przed końcową syreną podopieczni Jarosława Cieślikowskiego prowadzili 32:28, stało się jasne, że bardzo ważne dwa punkty są bardzo blisko. Goście nie odpuszczali go końca, ale mogli jedynie zmniejszyć rozmiary porażki, bo gospodarze na więcej im nie pozwolili.

KPR Legionowo pokonała Piotrkowianina 33:31 i ma na koncie już cztery punkty. Pozwoliło to beniaminkowi awansować o jedno miejsce. Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa spowodowana zgrupowaniem reprezentacji Polski i jej udziałem w turnieju w Niemczech. Liga wznowi rozgrywki dopiero 9 listopada.

Mówi się, że w sporcie trzeba walczyć w każdym meczu o zwycięstwo, ale w najbliższym meczu ligowym legionowian czeka zadanie najtrudniejsze z trudnych. KPR zmierzy się na wyjeździe z Vive Targi Kielce. To nie tylko mistrz Polski, ale także jedna z najmocniejszych ekip w Europie, która w poprzednim sezonie Ligi Mistrzów zajęła trzecie miejsce, a w ostatniej kolejce tegorocznej edycji LM Vive Targi pokonał THW Kiel i z kompletem zwycięstw prowadzi w swojej grupie.

Trudno liczyć na chociażby punkt z rywalizacji z tak silnym rywalem w jego hali. Przed sezonem drużyna z Legionowa zagrała na własnym boisku z mistrzami Polski i widać było wtedy, jak duża różnica dzieli te drużyny. Mecz z Vive Targi będzie jednak znakomita okazją do nauki.

KPR Legionowo – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:31 (12:14)

Karne: 4/5 – 3/4.

Kary: 14 – 20.

KPR: Zapora, Szałkucki – Albin 7, Titow 6, Ciok 5, Prątnicki 5, Bałwas 2, Dzieniszewski 2, Wuszter 2, Szmulik 2, Ciok 1, Milewski 1, Kasprzak, Pomiankiewicz.
Piotrkowianin: Ner – Trojanowski 8, Swat 6, Tórz 5, Woynowski 5, Daćko 2, Pilitowski 2, Pożarek 1, Pacześny 1, Różański 1, Iskra.

PGNiG Superliga

7 kolejka (16-20 października). KPR Legionowo – MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. 33:31 (12:14), Tauron Stal Mielec – KS Vive Targi Kielce 31:38 (14:19), Orlen Wisła Płock – KS Azoty-Puławy 36:31 (18:12), KS SPR Chrobry Głogów – KS Gwardia Opole 26:27 (13:12), Gaz-System Pogoń Szczecin – MKS Zagłębie Lubin 32:29 (15:13), MMTS Kwidzyn – Górnik Zabrze 20.10, godz. 17⁰⁰.

8 kolejka (9-10 listopada). Vive Targi Kielce – KPR Legionowo, Orlen Wisła Płock – Gaz-System Pogoń Szczecin, KS Azoty-Puławy – Gwardia Opole, MKS Piotrkowianin – MMTS Kwidzyn, NMC POWEN Zabrze – SPR Chrobry Głogów, Zagłębie Lubin – TAURON Stal Mielec.