Po trzech kolejnych zwycięstwach piłkarze Legionovii przegrali na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 0:2. Drużyna trenera Marka Papszuna zaprezentowała się jednak w tym spotkaniu znacznie lepiej niż wskazuje na to wynik. Goście przeważali przez większą część meczu i stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych, ale nie potrafili zamienić ich na bramki. W ósmej kolejce Legionovia zagra na własnym boisku z Garbarnią Kraków (14.09, 1630).

Seria zwycięskich meczów Legionovii zakończyła się w Stalowej Woli. Chociaż komplet punktów zdobyli gospodarze, to goście zasłużyli na słowa pochwały za dobrą grę, jednak ocenę psuje słaba skuteczność.

Już w pierwszej minucie bramce Stali zagroził Sebastian Janusiński, a siedem minut później groźnie uderzył Szymon Lewicki. Bramkarz Stali jednak zachował czyste konto. W dziesiątej minucie natomiast Wojciech Fabianowski po raz pierwszy pokazał swoje wysokie umiejętności i tylko znakomita interwencja Marcina Marcinkowskie zapobiegła utracie gola przez Legionovię.

Kiedy wydawało się, że goście mają przebieg wydarzeń na boisku pod pełną kontrolą, Stal wyprowadziła kontrę, po której sam przed bramkarzem znalazł się Fabianowski. Tym razem kapitan drużyny gospodarzy nie zmarnował okazji i Stal objęła prowadzenie 1:0. Po stracie bramki legionowianie nadal przeważali, ale nie udało im się odrobić strat przed przerwą.

W 49 minucie Fabianowski po raz drugi pokonał Marcinkowskiego. Goście nie załamali się dwubramkowym prowadzeniem rywali i do końca starali się atakować. Niestety, mimo że wypracowali sobie kilka okazji do pokonania Tomasza Wietechy, to nie udało im się pokonać bramkarza Stali i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0. Porażka zepchnęła Legionovię ponownie do strefy spadkowej.

W ósmej kolejce Legionovia zagra na własnym boisku z Garbarnią Kraków. Najbliższy rywal ekipy Marka Papszuna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie jednym punktem na koncie, więc powinien to być najłatwiejszy mecz dla klubu z Legionowa z dotychczas rozegranych w drugiej lidze. Z drugiej strony nie można lekceważyć klubu z Krakowa, o czym przekonał się Znicz, który w ostatniej kolejce zaledwie zremisował z Garbarnią na wyjeździe.

Mecz z grabarnią Kraków zostanie rozegrany w Legionowie 14 września o godz. 1630.

Stal Stalowa Wola – KS Legionovia 2:0 (1:0)

Bramki: Wojciech Fabianowski 32,49.

Stal: Wietecha – Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Kantor, Majowicz (89 Komada), Argasiński, Łanucha, Mikołajczak (86 Sikorski), Fabianowski (64 Kachniarz), Płonka (74 Juda).

Legionovia: Marcinkowski – Goliński, Łukasik, Lendzion, Pielak – Tlaga, Tomczyk (76 Złotkowski), Romańczuk, Janusiński (46 Sołtys) – Lewicki, Bojas.