Przed meczem z Olimpią Zambrów Marek Papszun miał problem z wystawieniem najsilniejszej jedenastki, ponieważ wypadło mu ze składu dwóch podstawowych piłkarzy, którzy w dotychczasowych meczach odgrywali pierwszoplanowe role w zespole. taras Romańczuk musiał wyjechać na Ukrainę, natomiast Michał Złotkowski doznał kontuzji, która uniemożliwiała jego występ przeciwko Olimpii. Za Romańczuka w środku pola zagrał Paweł Broniszewski, a w ataku wystąpił Jakub Bojas, którego Legionovia pozyskała przed kilkoma dniami z Bytovii.

Rywalizacja w Legionowie pokazała, że gospodarze na obecnym etapie rozgrywek są w wyższej formie. W pierwszej połowie gra toczyła się pod dyktando ekipy Marka Papszuna. Legionowianie wypracowali sobie kilka sytuacji strzeleckich, z których wykorzystali dwie. W 25 minucie Jakub Bojas wykorzystał podanie Sebastiana Janusińskiego i zdobył pierwszą bramkę dla gospodarzy. ozdobą meczu była druga bramka dla Legionovii, którą zdobył Szymon Lewicki. Król strzelców dwóch poprzednich sezonów w trzeciej lidze popisał się fantastycznym uderzeniem sprzed pola karnego, po którym bramkarz Olimpii mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem, kiedy ta leciała nad nim i wpadła do bramki tuż pod poprzeczką.

Po przerwie gospodarze skupili się bardziej na grze defensywnej, ale trzeba przyznać, że goście w drugiej połowie zagrali znacznie lepiej. Piłkarze Olimpii przeważali, ale bardzo trudno przychodziło im wypracowywanie sobie sytuacji strzeleckich. a nawet kiedy im się to udawało, to znakomicie w bramce Legionovii interweniował Marcin Marcinkowski lub niecelnie strzelali zawodnicy z Zambrowa.

Gospodarze także mieli swoje sytuacje do podwyższenia wyniku. Najlepszej nie wykorzystał Sebastian Janusiński. Skrzydłowy Legionovii w 54 minucie miał przed sobą tylko bramkarza, ale jego strzał był raczej podaniem piłki prosto w ręce golkipera. Lepiej zachował się Paweł Wolski, który po dośrodkowaniu Pawła Broniszewskiego z rzutu wolnego najwyżej wyskoczył w polu karnym Olimpii i uderzeniem głową ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Legionovii.

Trzy kolejne zwycięstwa bardzo poprawiły sytuację drużyny w tabeli. Po raz pierwszy od startu rozgrywek, Legionovia znalazła się nad strefą spadkową, która w obecnym sezonie jest wyjątkowo szeroka. Ponieważ PZPN zaplanował reorganizację rozgrywek polegającą na utworzeniu jednej grupy drugiej ligi, to spadnie aż dziesięć drużyn.

W siódmej kolejce drużyna trenera Marka Papszuna zagra na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Mecz ten zostanie rozegrany w sobotę 7 września o godz. 1600.

Legionovia – Olimpia Zambrów 3:0 (2:0)

Bramki: Jakub Bojas 25, Szymon Lewicki 37, Paweł Wolski 90.

Legionovia: Marcinkowski – Goliński, Łukasik, Lendzion, Pielak (90 Maciejewski) – Janusiński, Tomczyk (83 Karaszewski), Broniszewski, Tlaga (60 Sołtys) – Lewicki, Bojas (75 Wolski).