Wyprawką na wakacje nazwać tego nie można, ale dzięki niej wielu legionowskich rodziców wyprawi się na urlopy w lepszych nastrojach. Pod koniec czerwca radni z Porozumienia Samorządowego złożyli do prezydenta wniosek dotyczący obniżenia godzinowej stawki obowiązującej w miejskich przedszkolach. Zgodnie z jego treścią, od września ma ona wynosić dokładnie złotówkę.

Innymi słowy, ponad trzykrotnie mniej niż obecnie. – Wiemy, że w rządzie trwają prace na temat tego typu działań. Nie wiadomo jednak, ile one jeszcze zajmą czasu, a chcemy, żeby nasze dzieciaki już od września mogły pójść do przedszkoli za złotówkę za godzinę. Wychodzimy tym samym naprzeciw oczekiwaniom rodziców – uzasadniała „wyprzedzający” ruch PS przy okazji czerwcowej sesji Agnieszka Borkowska. W tym przypadku brak wiary w decyzyjną sprawność władzy centralnej był nieco przesadny. Prezydent Komorowski „złotówkową” nowelizację Ustawy o systemie oświaty już bowiem podpisał i we wrześniu wejdzie ona w życie. W Legionowie czyniąc je łatwiejszym dla ponad 1700 rodzin.

– Rozmawiałam z kilkoma mamami, są bardzo zadowolone. Mówią co prawda, że to nie jest już tak duży koszt jak dawniej, gdy płaciło się za cały pobyt dziecka, a nie za czas spędzony w przedszkolu po godzinie trzynastej. Mimo wszystko to spory wydatek, który teraz będzie można przeznaczyć na inne cele – dodaje radna PS. – Lekko obliczając, w domowym budżecie na każde dziecko może zostać nawet 1,5 tys. zł. To dobra wiadomość dla osób, których dzieci zostały przyjęte do publicznych przedszkoli – uważa Roman Smogorzewski.

W Legionowie udało się to niemal wszystkim rodzicom. Z kwitkiem, co w wielu samorządach jest rzadkością, odeszło jedynie 5 proc. chętnych. Tak czy inaczej, kolejna przedszkolna rewolucja za niespełna dwa miesiące stanie się faktem. Przesądzony jest też chyba los wniosku Porozumienia Samorządowego. Przygotowaną na jego podstawie uchwałą radni zajmą się na sierpniowej sesji. I kilka dni przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy raczej nie zagłosują przeciw. Na legislacyjne zmiany urzędnicy czekają w każdym bądź razie zwarci i gotowi. – My się bardzo szybko wstrzelimy. Już od pewnego czasu przygotowujemy odpowiednie dokumenty w związku z ustawą, która spowoduje, że dotacja nie będzie obciążała budżetu miasta. Pieniądze na ten cel ściągniemy po prostu z budżetu państwa – mówi prezydent. Według wstępnych kalkulacji może to być około 2 mln zł.

Co ważne, w nowelizacji zapisano, że od 1 września 2015 r. do programu „Przedszkole za złotówkę” będą mogły przystąpić także placówki niepubliczne. Będą jedynie musiały podporządkować się zasadom ustalonym przez gminy dla przedszkoli publicznych.