W sobotę legionowianie już po raz czwarty mogli wziąć udział we wspólnym grillowaniu ryb. I tak jak przy dwóch pierwszych edycjach, Fish & Grill był raczej przystawką do większych imprez, teraz zafunkcjonował samodzielnie. Wygląda też na to, że w niedługim czasie może stać się jedną z najważniejszych legionowskich plenerówek.

– To chyba najsmaczniejsza impreza. Jest ona też wyjątkowa z tego względu, że  prawie zawsze dopisuje jej pogoda, co w wypadku Legionowa nie jest takie oczywiste i pewne. To jest też impreza, która swoim zapachem zatacza ponadlokalne kręgi. Była reklama w TVP3 i widzę, że goście są nie tylko z Legionowa. Jest coraz więcej ludzi i to na pewno cieszy – mówił prezydent Legionowa, Roman Smogorzewski. Bo w parku Jana Pawła II, tego dnia sporo się działo. Można było postrzelać z łuku, powalczyć ze średniowiecznym rycerzem, wziąć udział we wspólnym gotowaniu grochówki, spróbować kuroniówki serwowanej przez Jakuba najmłodszego z rodu Kuroniów, skorzystać z możliwości wymiany książek i odwiedzić stoiska sponsorów imprezy. Sporo działo się też na scenie, na której zaprezentowały między innymi legionowskie młode talenty, zespół rockowy Szalejesz oraz gwiazda wieczoru Mezo.

{mp4}fish2013|512|384|{/mp4}

Ale najważniejsze tego dnia było jednak grillowanie ryb. – W tym roku będziemy grillować suma, czyli rybę bardzo delikatną. Dla naszych konkursowiczów będzie to więc zatem dodatkowe wyzwanie, żeby tak przygotować tę rybę, aby nie zabić jej smaku a pokazać się z oryginalnej strony i oczywiście wygrać – mówi Anna Szwarczewska z Referatu Marketingu UM Legionowo. O miano najlepszych kucharzy legionowskiego Fish & Grill po raz pierwszy rywalizowali także profesjonaliści. Jedna z drużyn do Legionowa przyjechała aż z Wrocławia. – Systematycznie siedzę na stronie gastronomicznej papaja.pl i śledzę informacje o konkursach. Z racji tego, ze na co dzień pracujemy w restauracji, to szukamy konkursów odbywających się wtedy kiedy możemy przyjechać. Gdy znaleźliśmy informację o tym, to od razy zapadła decyzja, żeby przyjechać do Legionowa – mówi Adam Stolarek z restauracji Czerwona Cebula.
Każda z dziesięciu biorących udział w konkursie drużyn, w jakiś sposób starała się zaskoczyć jurorów. – Drużyna powiatu legionowskiego zrobi dzisiaj szaszłyki z klopsikami rybnymi i do tego kubeczki ogórkowe. Myślę, że jest taki dosyć niestandardowy jeśli chodzi o przepis na rybę z grilla, bo to będą klopsiki a nie ryba grillowana – mówiła Joanna Kajdanowicz ze starostwa powiatowego w Legionowie. Jak jednak przekonywał przewodniczący jury , Carlos Gonzales – Tejera, który z Fish & Grillem jest związany od początku, przepis to nie wszystko. – Są ciekawe propozycje, ale nie będę mówił które. Ja oczekuję, że uczestnik konkursu zrobi wielką niespodziankę i nawet na podstawie tego przepisu co przesłał, coś go nagle natchnie i pokaże Carlosowi i innym jurorom jakie mogą być dobre pomysły na przygotowanie ryb – mówi juror.
Wśród profesjonalistów najlepsza okazała się drużyna legionowskiej Poezji Smaków. Wśród amatorów zwyciężyła reprezentacja Rady Miasta Legionowo w składzie: Agnieszka Borkowska i Monika Jeziak.