Dr Jacek Szczepański, dyrektor Muzeum Historycznego w Legionowie nie ustaje w odkrywaniu kolejnych białych kart w historii powiatu legionowskiego. W swojej najnowszej publikacji – dziewiątej indywidualnej i czternastej napisanej wspólnie z innymi autorami – przybliża dzieje niemieckiego obozu kwarantannowego, który działał na terenie Zegrza w 1918 roku.

Prezentacja książki odbyła się w ostatnią niedzielę (9 czerwca). – Publikacja ta  dotyczy schyłkowego okresu I Wojny Światowej, która zmieniła losy całych narodów i państw, ale my patrzymy na nią w aspekcie lokalnym. Chcemy pokazać jak funkcjonował jeden z garnizonów rosyjskich, a później niemieckich w twierdzy Zegrze. Tutaj w 1918 roku naczelne dowództwo niemieckie utworzyło obóz kwarantannowy dla jeńców zwalnianych z niewoli rosyjskiej – mówi autor.

Przez kilka miesięcy istnienia obozu, przeszło przez niego prawie 50 tysięcy osób. W większości Niemców, ale też Turków i Bułgarów. W Zegrzu żołnierze dochodzili do siebie po często nawet czteroletniej niewoli. Dbano tam o ich kondycję fizyczną i psychiczną oraz szykowano do powrotu do ojczyzny.

 

O zegrzyńskim obozie kwarantannowym, badacze lokalnej historii dowiedzieli się dopiero kilka lat temu. – Ten obóz praktycznie nie istniał w świadomości mieszkańców. W źródłach tez jest prezentowany szczątkowo. Jego dzieje mogliśmy przede wszystkim zgłębić dzięki listom żołnierskim. One były wówczas wysyłane masowo, ale myśmy dopiero teraz trafili na jakiś drobny ślad tych listów – mówi dr Jacek Szczepański.  
Do tego doszło jeszcze szperanie w zasobach Archiwum Głównego Akt Dawnych i archiwach niemieckich, pozyskanie kilkudziesięciu niezwykle ciekawych i cennych fotografii, praca pisarska i… książka gotowa.

Jak większość publikacji sygnowanych przez Muzeum Historyczne w Legionowie, wydała ją Oficyna Wydawnicza Ajaks z Pruszkowa. – Od kliku dobrych lat współpracujemy z muzeum legionowskim ze względu na to, ze jest tu bardzo korzystny klimat i akceptacja władz dla tych starań no i jest taka osoba jak pan Jacek Szczepański, który jest animatorem i kreatorem tych wszystkich wydarzeń –  mówi Zbigniew Markert z Oficyny Wydawniczej Ajaks. A to ostatnie, czyli promocja jego najnowszej książki, mogło być sporym zaskoczeniem. – Spotkanie jest trochę taką pułapką dla gości. Książka będzie bowiem w tle. Można ją przeczytać w domu, przeanalizować i później o niej dyskutować. My natomiast chcemy pokazać najnowsze ustalenia, które przeprowadziliśmy w muzeum odnośnie I Wony Światowej. To będzie prezentacja z kilku dni sierpnia 1915 roku kiedy po ciężki walkach o Zegrze, Serock i Modlin, weszli tu Niemcy – mówi dr Szczepański. A wszystko to można było zobaczyć na rzadkich i niezwykle cennych fotografiach wykonanych w większości przez żołnierzy armii niemieckiej.

O tym, czego więcej badaczom z legionowskiego muzeum udało się dowiedzieć o przebiegu I Wojny Światowej na terenie powiatu, miłośnicy historii dowiedzą się przyszłym roku. Wtedy to bowiem również i w Legionowie będzie obchodzona setna rocznica jej wybuchu.