Dane, które budzą niepokój

Szesnaście województw i szesnaście Kongresów Sportu Powszechnego. Na zakończenie objazdu po kraju minister sportu i turystyki Joanna Mucha spotkała się w poniedziałek (13 maja) z samorządowcami i osobami związanymi ze sportem z terenu Mazowsza. Kongres odbył się w Arenie Legionowo.

Wybór Legionowa nie był przypadkowy. – Jest to miejsce niezwykłe jeśli chodzi o sport, gdzie bardzo wiele w sporcie powszechnym się dzieje, gdzie w bardzo zdrowy sposób są ustawione proporcje między sportem wyczynowym, a sportem dzieci i młodzieży i gdzie te przepływy między jedną a druga częścią są dostrzegane i rozumiane – zachwalała Legionowo, minister Joanna Mucha.{mp4}kongres sportu|512|384|{/mp4}

Nie wszystkie polskie gminy mogą się jednak tym pochwalić. Kongresy Sportu Powszechnego organizowane przez ministerstwo sportu i turystyki przy współpracy z władzami wojewódzkimi mają przede wszystkim zwrócić uwagę na popularyzację sportu wśród dzieci i młodzieży. Jak bowiem przyznała minister Mucha, zauważalny w ostatnim czasie rozwój infrastruktury sportowej nie idzie w parze z zainteresowaniem sportem wśród najmłodszych. Na liście ich priorytetów zajmuje on odległe miejsce. – W ostatnim czasie w USA powstał raport, którego wyniki są bardzo niepokojące. Mówi o tym, że pokolenie dzisiejszych dziesięciolatków będzie pierwszym w dziejach świata, które będzie zło krócej  niż pokolenie ich rodziców – mówiła minister. A wszystko to z powodu otyłości i właśnie braku ruchu.

Z danych przekazanych przez Joannę Muchę wynika też, że około 30 procent uczniów polskich szkół nie uczestniczy w zajęciach z wuefu, a prawie połowa Polaków w ogóle nie uprawia sportu. – Dlatego to jest ostatni dzwonek, żebyśmy wspólnie podjęli działania związane z ukierunkowanym proponowaniem dzieciakom ofert sportowej,  zajęć sportowych i aktywności sportowej – mówiła minister. Legionowo może tu służyć przykładem. Nie dość, że zainwestowało ono spore pieniądze w rozwój infrastruktury, to jeszcze ze sportu i aktywności ruchowej uczyniło swoją markę. – Widzę bazę, która w wielu częściach naszego kraju stoi i jest wykorzystywana w 10 – 20 procentach. W Legionowie jest ona wykorzystywana w stu procentach i spowodowało to tak naprawdę , że mimo iż tej bazy jest bardzo dużo, bo przy każdej szkole są boiska ze sztuczną nawierzchnią i place zabaw to zauważamy, że zaczyna jej powoli brakować – mówił podczas konferencji prasowej prezydent Legionowa, Roman Smogorzewski.

Ten trend widać też w skali całego województwa. Jak poinformował marszałek Adam Struzik w ciągu ostatnich piętnastu lat na Mazowszu powstało około tysiąca nowych obiektów sportowych między innymi tych współfinansowanych ze środków unijnych, wojewódzkich i ministerialnych. Urząd Marszałkowski od 1999 roku przeznaczył też na sport dzieci i młodzieży ponad sto milionów złotych. – Mogę się pochwalić, że niezmiennie od wielu wielu lat województwo mazowieckie jest niekwestionowanym liderem we wszystkich spartakiadach , olimpiadach i zawodach dzieci i młodzieży – mówił marszałek.

Spotkanie w Arenie Legionowo było ostatnim z cyklu Kongresów Sportu Powszechnego. Teraz, ministerstwo będzie miał czas na przeanalizowanie pozyskanie podczas nich danych i przygotowanie swojego planu na zmianę sytuacji. Być może to co dzieje się sportowo w Legionowie, będzie jakimś wzorem.