W ostatniej kolejce rozgrywek pierwszej ligi KPR Legionowo pokonał w Arenie Kar-Do Spójnię Gdynia 26:24 i z przewagą dwóch punktów nad Wybrzeżem Gdańsk zajął pierwsze miejsce w tabeli, awansując bezpośrednio do Superligi. Wicemistrz o awans zagra w barażach z wicemistrzem grupy B oraz z dziesiątym zespołem Superligi. Pierwszą ligę opuścił GSPR Gorzów Wielkopolski, a Grunwald Poznań zagra w barażu o utrzymanie. Droga KPR z trzeciej ligi do superligi trwała tylko cztery lata.

Wszystkie najważniejsze decyzje w grupie A pierwszej ligi zapadły już przed tygodniem i ostatnia kolejka nie miała już żadnego znaczenia dla układu tabeli. Wiadomo było, że KPR Legionowo w następnym sezonie zagra w Superlidze, natomiast o awans w barażach powalczy Wybrzeże Gdańsk.

Skuteczny finisz KPR

Mecz KPR Legionowo z Kar-Do Spójnią Gdynia zapowiadał się jako widowisko, w którym nie będzie za dużo twardej walki, co zrozumiałe, bo nikt nie chciałby zakończyć sezonu kontuzją, kiedy już wszystko zostało wcześniej rozstrzygnięte.

Goście zaskoczyli jednak trochę mistrzów pierwszej ligi w pierwszych minutach. Widać było, że klub z Gdyni chciałby pokusić się o sprawienie niespodzianki i poprawienie sobie humoru zwycięstwem po nieudanej rundzie rewanżowej. Kar-Do objęło prowadzenie 2-3 bramkowe i dopiero w końcowej fazie pierwszej połowy gospodarze zdołali odrobić straty. Po trzydziestu minutach gry na tablicy widniał wynik remisowy 11:11.

Po przerwie nadal gra była bardzo wyrównana i dopiero w końcówce gospodarze zaostrzyli grę w obronie, co od razu przyniosło efekt w postaci czterobramkowego prowadzenia. Stało się jasne, że KPR nie odda już zwycięstwa drużynie z Gdyni. Mecz zakończył się ostatecznie dwubramkowym zwycięstwem (26:24) najlepszej drużyny grupy A pierwszej ligi. Gospodarze znakomity sezon ukoronowali więc 21 zwycięstwem, udowadniając, że zasłużyli na awans do Superligi.

KPR Legionowo – Kar-Do Spójnia Gdynia 26:24 (11:11)

KPR: Szałkucki, Rybicki, Kardyka – Pomiankiewicz 6 (1/1), Lisicki 4, Milewski 4, Wiak 4 (3/3), Albin 3 (0/1), Kasprzak 2, Zasikowski 2, Ciok 1, Kolczyński, Kwiatkowski, Olęcki, Suliński, Szmulik.

Spójnia: Zimakowski, Kochański – Nowaliński 9 (5/5), Bronk 3, S. Gębala 3, Wróbel 3, Wesołek 2, Karpiński 1, M. Gębala, Pacholarz.

Kary: KPR 6

 

Ekspresowa droga do Superligi

Warto przypomnieć, że seniorska piłka ręczna w Legionowie ma bardzo krótką historię. KPR został zgłoszony do rozgrywek w trzeciej lidze w sezonie 2009/2010 jako MUKS Piaski Legionowo. Już w drugim roku zespół trenowany przez Tomasza Porzezińskiego wywalczył awans do drugiej ligi. Na półmetku rozgrywek drużyna z Legionowa prowadziła z kompletem zwycięstw, ale działacze postanowili zatrudnić nowego szkoleniowca i Tomasza Porzezińskiego zastąpił Jarosław Cieślikowski. Trener młodzieżowych reprezentacji Polski kontynuował prace swojego poprzednika i z kompletem punktów wywalczył awans na zaplecze Superligi.

Chociaż nikt nie obiecywał awansu do Superligi już w pierwszym roku gry w pierwszej lidze, to wiadomo było, że taki cel jest w zasięgu beniaminka. Fachowcy widzieli głównego faworyta rozgrywek w drużynie Wybrzeża Gdańsk, a w dalszej kolejności o miejsce w barażach miały powalczyć Pomezania Malbork i Warmia Olsztyn. KPR raczej był postrzegany jako solidny zespół mogący ewentualnie włączyć się do rywalizacji o miejsce barażowe.

Udział w turniejach towarzyskich przed ligą pokazał, że KPR jest bardzo mocny i toczy wyrównane, często zwycięskie boje nawet z drużynami z Superligi. Legionowianie wysoką formę potwierdzili już na początku sezonu. Pokonali Wybrzeże trzema bramkami w Arenie, a po pierwszej rundzie mieli aż pięć punktów przewagi nad trójką goniących go rywali. W rundzie rewanżowej KPR doznał porażki na wyjeździe z Wybrzeżem, ale to była jedyna porażka w całych rozgrywkach i beniaminek zasłużenie wygrał ligę i awansował do Superligi.