Siatkarki Siódemki Legionovii nie będą miło wspominać tegorocznej przygody w Pucharze Polski. Już w pierwszym meczu we własnej hali straciły szanse na awans do kolejnej rundy. Przegrały w Arenie Legionowo 0:3, prezentując bardzo słabą formę. Wojciech Lalek po porażce z PTPS stracił posadę. Na rewanż do Piły Siódemka pojechała z nową trenerką, Jolantą Studzienną. Legionowianki wygrały na wyjeździe 3:1, ale do kolejnej rundy awansował PTPS.

W siódmej rundzie Pucharu Polski Siódemka Legionovia rywalizowała z PTPS piła. Faworytkami tego dwumeczu był zespół z Piły, który zakończył rundę zasadniczą na piątym miejscu. W lidze Legionovia zdołała wygrać tylko jednego seta, ale rozgrywki pucharowe rządza się własnymi prawami, więc kibice, którzy dość licznie przybyli w środę do Areny Legionowo, liczyli, że Siódemka sprawi niespodziankę.

Siódemka bez formy

Dość szybko okazało się, że o niespodziankę będzie niezwykle trudno, ale nie dlatego, że drużyna z Piły grała świetnie, tylko dlatego, że legionowianki grały wyjątkowo słabo. trzy sety wyglądały bardzo podobnie. Od początku kilkupunktową przewagę uzyskiwał PTPS i niemal niezagrożony wygrywał kolejne sety. Pewnym wyłomem od tej reguły był drugi set, kiedy przy wysokim prowadzeniu PTPS trener Mirosław Zawieracz wprowadził rezerwowe zawodniczki i przewaga zaczęła topnieć. Powrót na boisko podstawowych zawodniczek spowodował, że PTPS wygrał druga partię. W trzeciej nie nastąpił przełom w grze Siódemki i mecz zakończył się trzysetowym zwycięstwem drużyny gości w niewiele ponad godzinę.

W grze Siódemki trudno było doszukać się jakichś pozytywnych elementów. Zagrywka była słaba, przyjęcie bardzo słabe, rozegranie bardzo schematyczne, a atak asekuracyjny i przeważnie bardzo lekki. Czasami funkcjonował blok i obrona, a właściwie to broniła Magdalena Saad.

Po meczu Wojciech Lalek był bardzo zdenerwowany postawą swojego zespołu. Trudno mu było wytłumaczyć, dlaczego Siódemka zagrała tak słabo. Prezes Sławomir Supa stwierdził, że jest za bardzo zdenerwowany, żeby ocenić grę zespołu. Chwilę później, po spotkaniu zarządu klubu z kadrą szkoleniową Wojciech Lalek udał się na urlop, a jego obowiązki przejęła Jolanta Studzienna.

Siódemka Legionovia- PTPS Piła 0:3 (15:25, 23:25, 17:25)

Legionovia: Łukaszewska (6), Jóźwicka (11), Skorupa (3), Sołodkowicz (11), Bąk (2), Gierak (4), Saad (libero) oraz Marinowa (1), Michailenko (1), Bawoł (3), Maciejczyk.

PTPS: Kuligowska (9), Lis (4), Krawulska (6), Archangielska, Malesević (10), Martałek (9), Wysocka (libero) oraz Naczk (5), Kajzer (1), Paszek (1)Wawrzyniak.

 

Pierwszy set zadecydował

Asystentka Wojciecha Lalka nie miała za dużo czasu, aby dokonać zmian w grze zespołu, bo już cztery dni później był mecz rewanżowy z PTPS. Jolanta Studzienna chyba nie wierzyła, że uda się odrobić straty z Legionowa i wyeliminować klub z Piły z Pucharu Polski. Po laniu w Legionowie, potrzebny był jednak znacznie lepszy występ w Pile, aby podbudować zespół psychicznie.

Siódemka zaprezentowała się w rewanżu znacznie lepiej niż we własnej hali. O tym, która drużyna awansuje do ćwierćfinału Pucharu Polski zadecydował już jednak pierwszy set. PTPS wygrał go 25:20 i Mirosław Zawieracz mógł dokonać kilku zmian, wpuszczając na boisko zawodniczki rezerwowe. Legionowianki wykorzystały ten fakt i trzy kolejne sety zakończyły się zwycięstwem gości. Wygranie meczu 3:1 nie dało upragnionego awansu do ćwierćfinału PP, ale pozwoliło udowodnić, że beniaminka stać na znacznie lepszą grę niż pierwszym meczu.

Do pierwszego spotkania w play-out pozostał jeszcze prawie miesiąc, ale zespół nie będzie w tym czasie skupiał się wyłącznie na treningach. Siódemka ma w planach mecze kontrolne z Atomem Trefl Sopot, Budowlanymi Łódź oraz pierwszoligową Silesią Volley Mysłowice/Chorzów. Być może legionowianki zagrają także z jakimś czołowym drugoligowcem.

PTPS Piła – Siódemka Legionovia 1:3 (25:20, 21:25, 23:25, 21:25)

Piła: Lis (9), Kuligowska (4), Krawulska (5), Martałek (10), Archangielska, Malesevic (18), Wysocka (libero) oraz Borek (libero), Paszek (2), Naczk (18), Kajzer (3), Wawrzyniak (2).

Legionovia: Gierak (8), Skorupa (14), Maciejczyk (5), Bąk (6), Łukaszewska (15), Sołodkowicz (15), Saad (libero) oraz Michailenko (2), Marinowa, Bawoł (2), Siwka.