Zawodnicy Legionovii kończą krótki okres urlopowy i już w sobotę 5 stycznia spotkają się na pierwszym treningu. Rozpoczną od zajęć na siłowni i badań wydolnościowych. Pierwszy mecz sparingowy legionowianie rozegrają 26 stycznia, a ich przeciwnikiem będzie trzecioligowiec z Łomży. Runda jesienna wystartuje 23 marca. Zanosi się na kilka zmian w kadrze drużyny. Nowym kierownikiem klubu został były sędzia Ekstraklasy, Piotr Pielak.

Zimowa przerwa w treningach piłkarzy Legionovii trwała trzy tygodnie. Trener Marek Papszun zaplanował wznowienie zajęć na sobotę 5 stycznia. Tradycyjnie już, pierwszy trening po przerwie zostanie przeznaczony głównie na badania wydolnościowe i ważenie, ale nie tylko. Zawodnicy lidera łódzko-mazowieckiej trzeciej ligi już od godziny dziewiątej spędza trochę czasu na siłowni, więc nie pierwszy trening nie zapowiada się jako lekki.{mp4}TRENINGLEGIONOVIA|512|384|{/mp4}

Zmiany w kadrze

Trener spodziewa się, że na pierwszych zajęciach pojawi się ponad trzydziestu zawodników, w tym kilku nowych. Wśród ma być dwóch graczy, którzy mają być poważnym wzmocnieniem lidera. Klub jednak nie chce ujawniać nazwisk do czasu załatwienia wszystkich formalności związanych z ich pozyskaniem. W zajęciach weźmie udział także około ośmiu młodzieżowców, w tym dwóch z drugiego zespołu, Bartosz Koperkiewicz i Damian Falęta. Ponieważ Marek Papszun miał w rundzie jesiennej niewielkie pole manewru przy zmianach młodzieżowców, postanowił poszerzyć grono młodych piłkarzy w kadrze. W rundzie wiosennej ma być 2-3 młodzieżowców więcej.

Zanosi się, że z Legionovii też odejdzie kilku zawodników, ale raczej nie będzie czystki. Hubertowi Kosimowi skończył się okres wypożyczenia i w styczniu musi się on pojawić na treningach swojego poprzedniego klubu. Napastnik Pogoni Siedlce na pewno bardzo by się przydał w Legionowie, ale rozmowy z jego klubem nie będą łatwe i raczej są małe szanse, że w rundzie wiosennej będzie on występował w barwach Legionovii.

Trener jest zadowolony z faktu, że na pierwszych treningach będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy, którzy w drugiej części rundy jesiennej mieli przerwy spowodowane kontuzjami. Łukasz Prusik, Mateusz Sołtys, Konrad Karaszewski, Maciej Goliński i Patryk Kalinowski okres roztrenowania spędzili na rehabilitacji i już po ich urazach nie ma śladu. Jedynie Jakub Jasiński, który doznał kontuzji w ostatnim meczu ligowym, będzie trenował indywidualnie przez pierwszy okres przygotowań.

Nie zagrają z Widzewem

Nastąpiły zmiany w planie sparingów, wypadł z niego najatrakcyjniejszy przeciwnik, a doszedł nowy. W pierwszym meczu kontrolnym legionowianie mieli zagrać z Widzewem Łódź, ale dziewiąty zespół Ekstraklasy w tym czasie będzie przebywał na zgrupowaniu w Uniejowie i trener Marek Papszun uznał, że to zbyt daleki wyjazd jak na początkową fazę przygotowań i zamiast 19 stycznia, legionowianie pierwszy sparing rozegrają tydzień później z trzecioligowym ŁKS-em Łomża.

Kolejna zmiana w grafiku gier kontrolnych została spowodowana tym, że ŁZPN, który jest organizatorem rozgrywek, wyznaczył datę pierwszej kolejki tydzień później niż miało to miejsce w kilku ostatnich latach. 16 marca Legionovia sprawdzi swoją formę przed pierwszym meczem ligowym w rywalizacji z GKP Targówek. Wśród sparingpartnerów najbardziej wymagającymi powinny być drugoligowe drużyny Pogoni Siedlce i Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Także spotkania z ligowymi rywalami, ze Startem Otwock, Pogonią Grodzisk Mazowiecki i z GKP Targówek, jedyną drużyną, która wywiozła w rundzie jesiennej punkty z Legionowa, powinny dostarczyć kibicom przedsmak tego, co będzie w lidze.

Lechia chce awansować

Na półmetku rozgrywek Legionovia jest liderem łodzko-mazowieckiej trzeciej ligi i ma trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Sokołem Aleksandrów Łódzki. jak się okazuje, szyki faworytom chce pomieszać inna drużyna, która jeszcze kilka tygodni temu nie była wymieniana jako kandydat do walki o awans. Lechia Tomaszów Mazowiecki była uważana za bardzo solidną drużynę, ale nikt nie stawiał jej w roli faworyta. Działacze i główny sponsor klubu uważają jednak, że drużyna jest w stanie odrobić osiem punktów straty do lidera i awansować do drugiej ligi. W tym celu klub poszukuje wzmocnień i jest bardzo aktywny na rynku transferowym. Ambicje klubu mogą być zweryfikowane już w drugiej wiosennej kolejce, bo wtedy legionowianie zagrają w Tomaszowie Mazowieckim i ewentualna porażka może spowodować już zbyt dużą stratę do odrobienia. W Lechii nie narzekają na sytuację finansową, ale takie problemy są w Sokole. Wicelider już tradycyjnie sygnalizuje w przerwie zimowej, czy to letniej, że jest w fatalnej sytuacji finansowej i może mieć kłopoty w rundzie wiosennej.

Nowy kierownik klubu

W Legionovii nastąpiła jeszcze jedna zmiana. Przed świętami z funkcji kierownika klubu zrezygnował Dariusz Ziąbski, który pracował na tym stanowisku 2,5 roku. Były zawodnik i trener pierwszej drużyny nie odchodzi jednak z klubu. Wciąż będzie pracował jako trener dwóch drużyn młodzieżowych.

Nowym kierownikiem został Piotr Pielak, który znany jest z tego, że w latach 2007-2009 był sędzią w Ekstraklasie. Przez kilka ostatnich lat związany był z klubem UKS Junak Warszawa, zna więc realia piłki na najwyższym poziomie oraz tej całkowicie amatorskiej. Trener Marek Papszun ma w planach jeszcze wyjazd na kolejny staż. Tym razem ma to być kierunek północny. Szkoleniowiec jednak zastanawia się, czy nie zrezygnować z wyjazdu do norweskiego Brann Bergen, ponieważ styczniowy termin będzie kolidował z przygotowaniami Legionovii i trener nie chce zostawiać drużyny w tym okresie.