17-letni Sebastian D., 21-letni Maciej K., o rok od niego starszy Patryk O. i 24-letni Daniel Z to kolejne osoby zatrzymane za przestępstwa narkotykowe. W mieszkaniu jednego z nich kryminalni zabezpieczyli 24 gramy przygotowanej już do sprzedaży marihuany. Decyzją sądu trzech z zatrzymanych mężczyzn zostało już tymczasowo aresztowanych.

Sprawa swój początek miała 30 września tego roku. Wtedy to na ul. Husarskiej w Legionowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki alfa romeo. W środku znajdowały się trzy osoby. Przy jednym z pasażerów auta, 17-letnim Sebastianie D., policjanci znaleźli dilerkę z marihuaną. Chłopak został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania narkotyków.

 

Dla legionowskich kryminalnych był to jednak dopiero początek śledztwa. Dzięki wytężonej pracy operacyjnej oraz współpracy z Prokuraturą Rejonową w Legionowie, udało im się dotrzeć do trzech kolejnych osób, które były zamieszane w to przestępstwo. Byli to: 21-letni Maciej K., 22-letni Patryk O. i 24-letni Daniel Z. W mieszkaniu jednego z mężczyzn policjanci zabezpieczyli 24 gramy już poporcjowanej i przygotowanej do sprzedaży marihuany.

Cała trójka usłyszała zarzut udzielania środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Policjanci ustali też, że jeden z zatrzymanych, a konkretnie Maciej K. dopuścił się nawet najprawdopodobniej zbrodni. Okazało się bowiem, że mężczyzna udzielał narkotyków 17-letniemu Sebastianowi D. w momencie gdy ten był jeszcze osobą małoletnią. Patryk O. i Daniel Z. za popełnione przestępstwo mogą trafić do więzienia nawet na dziesięć lat. Maciejowie K. za zbrodnię grozi kara pozbawienia wolności od trzech lat wzwyż.

Na wniosek prokuratury i policji, legionowski sąd zastosował wobec trójki zatrzymanych trzymiesięczny areszt tymczasowy.