W ubiegły poniedziałek (15 października) około godziny 21.00 na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego i Piłsudskiego doszło do brutalnego rozboju. Dwóch nieznanych sprawców napadło na wychodzącą z autobusu 60-letnią kobietę.

– Jedna z mieszkanek Legionowa wracała autobusem z Warszawy z pracy. Kobieta wysiadała na przystanku u zbiegu ul. Sobieskiego i Piłsudskiego, i szła do domu. W  pewnym momencie podbiegło do niej dwóch mężczyzn. Osoby te miały na twarzach kominiarki – mówi kom. Robert Szumiata, oficer prasowy KPP w Legionowie.Mężczyźni psiknęli kobiecie gazem łzawiącym w twarz, wyrwali jej torebkę i uciekli. – Po tym, jak sprawcy ukradli torebkę, od razu ją przetrząsnęli i wyrzucili niepotrzebne rzeczy. Zabrali między innymi telefon komórkowy, dokumenty i pieniądze – mówi jeden z funkcjonariuszy operacyjnych KPP w Legionowie.

Obaj sprawcy zostali zatrzymani kilka dni po dokonaniu rozboju. Pierwszy z nich wpadł w czwartek, a drugi dzień później. Zatrzymani to dwaj bracia: 19-letni Przemysław B. i o rok od niego starszy Damian. W ich mieszkaniu kryminalni zabezpieczyli między innymi kominiarkę, która najprawdopodobniej posłużyła do popełnienia przestępstwa, i skradzionego pendrive’a. – Decyzją sądu rejonowego, a na wniosek prokuratury i policjantów prowadzących tę sprawę, te osoby zostały już tymczasowo aresztowane na okres dwóch miesięcy – mówi kom. Szumiata.

Za popełnione przestępstwo grozi im do 12 lat więzienia.