Do niecodziennego zdarzenia drogowego doszło w ubiegły piątek (12 października) w Nieporęcie. Samochód osobowy potrącił dwóch mężczyzn. Po wypadku obaj słaniali się na nogach, ale jak się okazuje, nie z powodu uderzenia.

Do wypadku, który zdarzył się około godziny 18.15 na ul. Jana Kazimierza, doszło z winy pieszych. Mężczyźni wyszli zza stojącego na poboczu samochodu i w niedozwolonym miejscu próbowali przejść przez jezdnię. Nissan almera, kierowany przez 41-letniego Pawła F., nie miał szans, aby w porę wyhamować. Mężczyznom na szczęście nic się nie stało. Jeden z nich z lekkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jak się okazało, obaj poszkodowani byli kompletnie pijani, a w ich organizmach krążyła wręcz rekordowa ilość alkoholu. 45-letni Arkadiusz Z. miał go 3,6 promila, a 53-letni Jacek Ch. 3,5 promila. Samochód, pod który wpadli mężczyźni, ucierpiał jednak bardziej niż oni. Auto miało pękniętą szybę, pogiętą pokrywę silnika i uszkodzony zderzak. Utrudnienia w ruchu na ul. Jana Kazimierza trwały do godziny 20.30.