Legionovia znakomicie rozpoczęła rundę jesienną. Po zwycięstwach na własnym boisku nad Bronią Radom i Lechią Tomaszów Mazowiecki, legionowianie pokonali na wyjeździe 4:2 WKS Wieluń. Podopieczni Marka Papszuna z kompletem punktów zajmują drugie miejsce w tabeli łódzko-mazowieckiej trzeciej ligi. W niedzielę 2 września o godz. 1400 Legionovia zmierzy się na własnym boisku z Zawiszą Rzgów.
Zdecydowanym faworytem meczu w Wieluniu był zespół z Legionowa, który w pierwszych dwóch kolejkach zdobył komplet punktów. Gospodarze, na dwa dni przed startem ligi rozstali się z trenerem Dariusze Żurawiem i w dwóch meczach grali bez trenera, co oczywiście przełożyło się na wyniki. WKS przegrał z Mazurem Karczew RKS-em Ursus i z zerowym dorobkiem punktowym zajmował przedostatnie miejsce w łódzko-mazowieckiej trzeciej lidze.
Dopiero na dwa dni przed meczem z Legionovią WKS znalazł nowego trenera. Został nim Ryszard Okaj, który wcześniej prowadził m.in. pierwszoligowy MKS Kluczbork.
Tradycyjnie już w rundzie jesiennej, w pierwszej połowie legionowianie zaprezentowali się trochę słabiej. Pierwsi celnie trafili goście. W 19 minucie bramkarza gospodarzy pokonał Sebastian Janusiński. Na pięć minut przed przerwą WKS zdobył wyrównującego gola. Pierwsza połowa zakończyła się więc remisem. W drugiej połowie Wieluń ruszył do ataku czego efektem była druga bramka zdobyta w 53 minucie.
Od tego momentu goście przejęli inicjatywę. Już dwie minuty później, wspaniałą akcję całego zespołu, pięknym uderzeniem z 14 metrów pod spojenie słupka z poprzeczką zakończył Marcin Rawski. Dwadzieścia minut później legionowianie wyszli na prowadzenie. Zdobył ją uderzeniem głową Paweł Tomczyk. Kropkę nad „i” w 80 minucie postawił Sebastian Janusiński. Legionovia zasłużenie wygrała 4:2.
W czwartej kolejce Legionovia zagra na własnym boisku z Zawiszą Rzgów. Drużyna ze Rzgowa słabo się spisuje w obecnym sezonie. W trzech kolejkach zdobyła zaledwie jeden punkt i na pewno faworytem spotkania w Legionowie nie będzie. Mecz z Zawiszą zostanie rozegrany w niedzielę 2 września o godzinie 1400.
WKS Wieluń – KS Legionovia 2:4 (1:1)
Bramki: Paweł Baraniak 19, Mady Cisse 53 – Sebastian Janusiński 19, 80, Marcin Rawski 55, Pweł Tomczyk 75.
Legionovia: Matracki – Goliński, Lendzion, Prusik, Karbowniak (Jasiński) – Broniszewski (Łukasik), Sołtys, Barankiewicz (Rawski), Tomczyk, Janusiński – Kosim (Chłopecki).
